Marzec, pierwszy wiosenny miesiąc, stanowi w tym roku dla mnie wyjątkowe wyzwanie ze względu na dzielnicowy projekt #Krowodrza111. Wychodzę poza bezpieczne mury dziedzińca Zielonego Bloku, aby spotkać podobnych do siebie zielonych zapaleńców, którzy w gęstej miejskiej zabudowie chcą dostrzec ślady dawnych pól, miedz, zagonów kapusty i głąbików, czy kwitnących niczym gigantyczne osty karczochów. Wszystko czego potrzebujemy, żeby przywrócić te obrazy sprzed stu laty, to malutkie niczym ziarnka piasku nasiona. To właśnie w marcu jest idealny czas, by je wysiać. Aby stać się częścią tego projektu, wystarczy parapet, balkon, loggia, taras czy kawałek ziemi pod blokiem. Odmieńmy naszą okolicę! Każdy, bez względu na miejsce zamieszkania, może stać się częścią tego projektu, sadząc i siejąc rośliny charakterystyczne dla terenów po obu stronach płynącej tu ongiś Młynówki Królewskiej. Historia tego miejsca to w zasadzie historia ogrodnicza Polski. Dla każdego, kto chciałby stać jej częścią, przygotowałem Roślinariusz krowoderski, w którym znajdziecie krótki opis dziesięciu warzyw i dziesięciu roślin ozdobnych i ziół, które rosły w krowoderskich ogródkach. Wysiewając je i sadząc, kontynuujesz tradycje krowoderskich ogródków!
Szkoda, że tak późno znalazłem ten artykuł, bo taki kalendarzyk na pewno bardzo przydaje się w prowadzeniu ogrodu 🙂 Czy planujesz na lipiec stworzyć coś podobnego?
Roślinariusz krowoderski ma za zadanie przybliżyć uprawę roślin jadalnych, które były tradycyjnie uprawiane na terenach dzisiejszej Dzielnicy V Krowodrza. Nie jest to kalendarz siewów.